Hejka!
Szczerze, to sama nie wiem od czego zacząć....?!
Co Wam najpierw powiedzieć...?
Wiem, że strasznie długo nas tu nie było. Nieraz obiecywałam sobie, że dziś dodam posta, zrobię super zdjęcia ale odwlekałam, po prostu brakowało mi do tego chęci. No i jeszcze ta pogoda, która potęgowała niechęć do działania. Patrząc na to z perspektywy czasu to "pogoda" była świetną wymówką, usprawiedliwieniem tej bezczynności. Bo zazwyczaj tak jest, że szukamy usprawiedliwienia swoich czynów jeśli gryzie nas sumienie i poczucie winy nie daje spokoju, wtedy szukamy usprawiedliwienia. Lubię prowadzić bloga, pisać posty, przygotowywać stylizacje do danego wpisu ale czasami tak jest, że bardzo mocno się zaangażuje staram, a za chwilę spoczywam na laurach i nic nie robię w tym kierunku. Niby chcę coś z tym zrobić ale bezczynność bierze górę. Mam nadzieję, że tym razem tak się nie stanie ale czas pokaże.
Teraz tak myślę, co wam jeszcze mogę napisać...? I dosłownie brakuje mi słów , ciężko zacząć po tak długiej przerwie. Więc nie będę pisać nic na siłę.
Zapraszam do oglądania zdjęć dzisiejszej stylizacji, która tak w naprawdę jest z początku września kiedy to lato niechętnie odchodziło w siną dal. Dzisiaj słońce zagląda przez okna naszych domów więc mam nadzieję, że razem z poniższą stylizacją ogrzeje Was:)
W roli głównej śliczna elegancka sukienka, która stała się chyba moją ulubioną! Zestawiłam ją ze sportowymi butami, które
są przede wszystkim mega wygodne. Poniższy outfit
jest dosyć prostym połączeniem ale moim zdaniem jakże efektownym.
Sukienka: Bershka
Buty: Nike
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za każdy komentarz:)