Witajcie
Kochani! Dni mijaj bardzo szybko, niewiadomo kiedy a pierwszy miesiąc
wakacji mamy prawie za sobą. Czasami zastanawiam się czy wykorzystuje
ten czas na 100% czy być może marnotrawię go na takie błahe rzeczy jak
wylegiwanie się na kanapie przed tv bo tak tez bywa czasami... Jednak
najlepiej spędzony czas, to jest czas spędzony w gronie przyjaciół. Więc
ostatni miesiąc wakacji trzeba żyć na 100%.
Dzisiaj
mam ambitne plany bo chce na 1urodziny bloga przygotować dla Was super
zdjęcia jakich jeszcze nie było tutaj:)) mam nadzieje, ze niespodzianka
mi się uda i będziecie mile zaskoczeni:) trzymajcie za mnie kciuki. A w
międzyczasie pojawi się na blogu kilka stylizacji które chciałabym Wam
pokazać ponieważ świetnie się wpasowują w klimat wakacji:)
Mam nadzieje ze pogoda szaleć nie będzie i nie pokrzyżuje mi planów, a
tymczasem kilka slow o dzisiejszym looku:
Na
letnie popołudnie wybrałam luźny sweter z azteckim motywem w połączeniu
z gładkim białym topem do tego rurki w pastelowym kolorze i masywne
buty na obcasie w kolorze nude, które są nieziemsko wygodne. Mam
nadzieje, ze stylizacja przypadła Wam do gustu:)
Sweter: Tally Wejil
Top: Hot Oil
Spodnie: Nn
Buty: Sinsay